
Z dziurą ozonową dzieje się coś, czego nikt się nie spodziewał!

czytaj dalej
Czy wasze młodzieńcze lata również upłynęły pod znakiem straszenia „dziurą ozonową” i tym, że promieniowanie UV w końcu zacznie być dla nas tak szkodliwe, że Ziemia nie będzie nadawała się do życia, a już na pewno nie do życia na pełnym śłońcu? Jeśli tak, to prawdopodobnie wychowywaliście się w latach 90-tych. Po tym czasie temat jakoś zszedł na drugi plan i zaczęło sie o nim znacznie rzadziej mówić. Dlaczego tak się jednak stało? Z dziurą ozonową zaczęło bowiem dziać się coś, czego niewiele osób się tak naprawdę spodziewało. Zacznijmy jednak od początku.
Cale zamieszanie ze dziurą ozonową zaczęło się jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Jej powstawanie było rezultatem emisji do atmosfery znacznej ilości szkodliwych gazów, w tym wyjątkowo szkodliwego chlorofluorowęglowodoru (znanego, jako HCFC).
W latach 80-tych tego typu związki trafiały niemal do każdej lodówki i do większosci sprayów. Później jednak odkryto, że jego emisja znacznie przyczynia się do powiększania dziury ozonowej, co nie wychodziło nam na dobre. W roku 1987 został ustalony tzw. Protokół Montrealski, który znacznie ograniczył emisję tego typu szkodliwych gazów do atmosfery.
Czy jednak przyniosło to oczekiwane skutki?
Mało tego, przyniosło to tak zadowalający skutek, że nikt się tego nie spodziewał. Dziura ozonowa obecnie cały czas się zmniejsza. Jeśli tak dalej pójdzie, to „załata” się ona całkowicie już do roku 2060 i nie będzie stanowiła dla nas żadnego zagrożenia. Jeśli więc w przyszłości będziecie się zastanawiać, czy ta czy inna decyzja ustalona przez rząd na rzecz ekologii ma jakikolwiek sens, to przykład dziury ozonowej pokazuje, że ma sens i to bardzo duży.
Cale zamieszanie ze dziurą ozonową zaczęło się jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Jej powstawanie było rezultatem emisji do atmosfery znacznej ilości szkodliwych gazów, w tym wyjątkowo szkodliwego chlorofluorowęglowodoru (znanego, jako HCFC).
W latach 80-tych tego typu związki trafiały niemal do każdej lodówki i do większosci sprayów. Później jednak odkryto, że jego emisja znacznie przyczynia się do powiększania dziury ozonowej, co nie wychodziło nam na dobre. W roku 1987 został ustalony tzw. Protokół Montrealski, który znacznie ograniczył emisję tego typu szkodliwych gazów do atmosfery.
Czy jednak przyniosło to oczekiwane skutki?
Mało tego, przyniosło to tak zadowalający skutek, że nikt się tego nie spodziewał. Dziura ozonowa obecnie cały czas się zmniejsza. Jeśli tak dalej pójdzie, to „załata” się ona całkowicie już do roku 2060 i nie będzie stanowiła dla nas żadnego zagrożenia. Jeśli więc w przyszłości będziecie się zastanawiać, czy ta czy inna decyzja ustalona przez rząd na rzecz ekologii ma jakikolwiek sens, to przykład dziury ozonowej pokazuje, że ma sens i to bardzo duży.
Źródło: www.focus.pl

Dodano: 22.09.2020
autor: MaulWolf
Zobacz również

Bayern Monachium został 11 raz z rzędu Mistrzem Niemiec.

czytaj dalej
Co za EMOCJE! Gra o Mistrzostwo Niemiec toczyła się do ostatniej kolejki. Borussia Dortmund miała dwa punkty przewagi i wszystko w swoich rękach, jednak w ostatnim meczu sezonu ekipa z Dortmundu jedynie zremisowała 2:2 z Mainz, a Bayern wygrał z FC Köln 2:1 - chociaż bramka na wagę mistrzostwa padła w 90 minucie meczu! Remis w meczu Bayernu z Köln dawał mistrzostwo Borussi!

Dodano: 27.05.2023

Robert Karaś dokonał niemożliwego! Polak pobił rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironamana!

czytaj dalej
Robert Karaś pobił rekord świata ustalony w ubiegłym roku przez Kennetha Vanthuyne’a – 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy. Polak poprawił ten wynik. Nowy rekord wynosi 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy.

Dodano: 27.05.2023
Dodano: 26.05.2023
Dodano: 26.05.2023

Nie żyje Tina Turner. Legendarna piosenkarka miała 83 lata.

czytaj dalej
Jak przekazał jej rzecznik, Tina Turner zmarła "spokojnie, po długiej chorobie w swoim domu w Kusnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii".

Dodano: 24.05.2023